Kampania bez kitu i porażka posła Króla z PiS-u

„Kampania bez kitu” w TVN 16 czerwca wieczorem i jako gość poseł ziemi bydgoskiej Piotr Król. Wielkie rozczarowanie malowało się na twarzy pana posła, gdy prowadzący Radomir Wit nie zachował się tak, jak przywykł pan poseł. Nie strofował jego przeciwniczki z lewicy, nie pozwalał mu pleść głupot pokazując fakty. Ne dał się łapać na bezczelne zaczepki Króla. Był niezależny. I to był szok. Król, przyzwyczajony do dziennikarstwa w wykonaniu usłużnych funkcyjnych z Bydgoszczy, bo to przecież nie dziennikarze a funkcyjni mediów lokalnych, w tym TVP Bydgoszcz i PR PiK, nie potrafił się obronić, obnażył własną małość i miałkość. Pewnie mu się wydawało, że jest retorem pierwszej wody a tu wylazło, że pomyliła mu się bezczelność z umiejętnością argumentacji. Krzykacz. A czasy idą takie, że bezczelność się zmydliła.

Gratulacje dla Radomira Wita, zresztą wystarczyło być niezależnym i dociekliwym. Mina Króla bezcenna. I za to dziękuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *